środa, 3 kwietnia 2013

Kwiecień: mój miesiąc walki o smukłe ramiona

 http://24.media.tumblr.com/tumblr_me3n73Jxdm1rys4aro6_250.gif


http://25.media.tumblr.com/tumblr_me3n73Jxdm1rys4aro1_400.gifhttp://25.media.tumblr.com/tumblr_me3n73Jxdm1rys4aro3_400.gif




http://25.media.tumblr.com/tumblr_me3n73Jxdm1rys4aro5_400.gif


 Chociaż wiosny nie widać ani nie słychać to na myśl o krótkich koszulkach i bluzkach z odkrytymi ramionami robi mi się słabo. Przez tą wyjątkowo długą zimę bardzo zaniedbałam swoje ramiona, są obwisłe a skóra straciła elastyczność. Dlatego wypowiadam temu walkę !!!
Codziennie wybieram kilka z poniższych ćwiczeń i powtarzam 3 serie po 30 powtórzeń, dodatkowo w ruch poszedł masażer, bańki chińskie oraz balsam ujędrniający.
Pod koniec miesiąca moje ramiona będą gotowe na przybycie wiosny ( a może od razu lata ? :) )




http://25.media.tumblr.com/tumblr_m3iwhrfaBA1rr5hxeo3_250.gif http://24.media.tumblr.com/tumblr_m3iwhrfaBA1rr5hxeo1_250.gif
http://24.media.tumblr.com/tumblr_m3iwhrfaBA1rr5hxeo2_250.gifhttp://24.media.tumblr.com/tumblr_m3iwhrfaBA1rr5hxeo4_250.gif
















sobota, 2 marca 2013

Motywacje

Hej! Ogólnie jestem teraz bez mojego komputera który został wysłany na gwarancje, jestem  bez materiału zgromadzonego na bloga, bez zdjęć, bez inspiracji. Także proszę o cierpliwość Korzystając z komputera siostry stworzyłam coś na szybko :) 3 miesiące do lata to kupa czasu, żeby zadbać i zawalczyć o  wymarzoną figurę. Ja tą walkę podejmuję a rezultatami będę się na bieżąco dzielić. Na początek troszkę motywacji z sieci :















piątek, 8 lutego 2013

Moje oleje w pielęgnacji włosów

Hej. Dawno mnie tutaj nie było, ale i tak nikt tego nie zauważy ;)
Dzisiaj o mojej codziennej pielęgnacji włosów a konkretnie o olejowaniu, w którejś z kolejnych notek pokażę Wam resztę moich sprawdzonych kosmetyko do włosów.


Czysty 100% bio olej kokosowy
Mogłabym pisać i pisać o jego cudownym działaniu na moje włosy i skórę. W codziennej pielęgnacji ciała zastąpił mi wszystkie dotychczas stosowane balsamy, mleczka i masła. Na włosy nakładam go raz na 2 tyg, mocno rozgrzany, aby spotęgować działanie odżywczych składników. Ciężko go zmyć, ponieważ jest bardzo treściwy i tłusty, ale raz na jakiś czas można się poświęcić.
Olej kokosowy dzięki swoim wyjątkowym składnikom, jest w stanie  nie tylko nawilżać. Może wnikać w strukturę włosów, dzięki czemu włosy stają się znacznie bardziej lśniące, miękkie oraz mocne. Już od kilku lat na rynku pojawia się sporo maseczek z dodatkiem oleju kokosowego, które wzmacniają również cebulki włosów, zapobiegając ich wypadaniu. Olej kokosowy może być również wykorzystywany do walki z łupieżem.
 
 
Olejek kokosowy Vatika
Przez wszystkich znany i lubiany, dlatego nie będę się szczególnie rozpisywać.
Żeby przekonać się o tym, że ma zbawienny wpływ na włosy wystarczy wejść na wizaż i przeczytać recenzje na jego temat. Ja dwa razy w tygodniu nakładam wieczorem na włosy, także mocno rozgrzany , robię warkocza i idę spać. Przez noc składniki odżywcze mają możliwość wejść głęboko w strukturę włosa i rano bez żadnych problemów można zmyć pozostałości olejku.


Olej rycynowy
Jest bardzo gęsty i treściwy, ciężko zmyć go z włosów, które mocno obciąża, Dlatego raz na jakiś czas nakładam na noc na same końcówki. Codziennie przed snem używam go do wzmocnienie i przyciemnienia brwi oraz rzęs. W tym przypadku sprawdza się najlepiej, żadna odżywka drogeryjna nie może się z nim równać.



Czysty, 100 % bio kosmetyczny olej arganowy
Moja kosmetyczna perełka. ma działanie antyzmarszczkowe i spowalniające proces starzenia się skóry, które wynika z wysokiej zawartości witaminy E,  jednej z najsilniejszych przeciwutleniaczy działającej nawilżająco.
 Możemy go stosować do kuracji odżywczych i wzmacniających włosy, używać na skórę twarzy i ciała, aby ją ujędrnić i zredukować zmarszczki, a jednocześnie zapewnić jej odpowiednie nawilżenie. Świetne rezultaty daje też w kuracji kruchych i łamliwych paznokci i pielęgnacji skórek wokół nich. Stosowany jest również z powodzeniem na rozstępy i blizny, gdyż zmniejsza ich widoczność, wzmacnia i uelastycznia skórę. Pomaga pozbyć się przesuszeń, drobnych krostek np. na skórze ud lub ramion, które często mamy w zimie.
Używam go codziennie nakładając od połowy długości włosów. Stosuję jak jedwab do włosów, który może i daje efekt wygładzenia, ale to pic na wodę. Same sylikony, na punkcie których jestem przeczulona i unikam jak ognia. Olej arganowy cudownie odżywia i nawilża włosy, nie obciążając ich.
Olej odbudowuje i zmniejsza łamliwość włosów jak i zapobiega w rozdwajaniu się końcówek. Istotne jest również, że ten kosmetyk działa przede wszystkim na cebulki włosów co powoduje, że wzmacnia włosy.
 Sprawia, że wyglądają zdrowo i posiadają atrakcyjny połysk. Jedynym minusem jest wysoka cena, jednak wysoka wydajność rehabilituje mi to :)

Bez wyżej wymienionych olejków nie wyobrażam sobie pielęgnacji włosów. Nie uznaję chemii, nie stosuję kosmetyków z sylikonami oraz SLS'ami, dlatego wszystkie odżywki i maski loreal, dove, syoss czy pantene u mnie odpadają, nie odżywiają włosów, sylikony wygładzają tylko łuski wlosa, dzięki czemu wyglądają na pełne blasku i  zdrowe. Takie złudzenie optyczne, pic na wodę  . Te cztery olejki są naturalne, naprawdę mocno nawilżają i odżywiają włosy bez choćby najmniejszej ilości szkodliwej chemii. Polecam każdemu komu zdrowie i wygląd włosów nie są obojętne.

niedziela, 13 stycznia 2013

coś pięknego

hej :) Pewnie jak większość z Was i mnie dopadł szał wyprzedaży. Nie wiem czemu, ale gdy wchodzę do C.H i widzę dookoła wielkie i kolorowe SALE SALE SALE to mój mózg traci zdolność logicznego rozumowania. Na pewno pochwalę się moimi wyprzedażowymi łupami w kolejnym poście, jednak dzisiaj chciałabym Wam pokazać co ostatnio wpadło w moje ręce. 
Od dawna szukałam ładnego i  praktycznego wieszaka na biżuterię, jednak zawsze, musiało znaleźć się jakieś "ale". Buszując w new looku w moje ręce wpadł coś co spełniało moje wszystkie wymagania.
Wieszak na biżuterię, który swoim kształtem przypomina paterę na ciasto. Nie zastanawiałam się nawet przez chwilę bo zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Idealny kolor, piękne wykończenie w romantycznym stylu i funkcjonalność w jednym. Niestety sprzedawany był w "kawałkach" do samodzielnego złożenia i trafił mi się jakich wadliwy model. Po rozpakowaniu 2 części były już ułamane, na dodatek górna część jest krzywa. Trochę mnie to zniechęciło na samym początku, jednak gdy zawiesiłam biżuterię nie rzuca się to w oczy. Jutro kupię jeszcze kropelkę, dokleję brakujące elementy i wtedy wszystko będzie już tak jak powinno.

Tak wyglądał mój stary kuferek na biżuterię :

A tak wygląda ten z new looka :





Przyłożyłam do zdjęcia jeden z ułamanych elementów. Zastanawiam się czy dokleić go. Z jednej strony gdy go brakuje to ten bolec jest idealnym miejscem do trzymania pierścionków, jednak z drugiej dodaje jeszcze więcej uroku jest taką " wisienką na torcie" ;)


Teraz gdy mam już wymarzony wieszak, pozostaje mi tylko powiększanie mojej kolekcji biżuterii. A te wyprzedaże na pewno skutecznie mi w tym pomogą ;) Pierwsze co jak wchodzę do sklepu to idę na świecidełka i nigdy nie wychodzę z pustymi rękoma.

Największym minusem stojaka jest brak miejsca na łańcuszki itp. a w mojej kolekcji jest tego najwięcej. Niestety górna część jest zbyt blisko dolnej, aby powiesić tam łańcuszki, dlatego dalej będę szukać osobnego stojaczka dla naszyjników. Wyprzedaże temu sprzyjają :)
Do usłyszenia niedługo :*

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Sierotka


Ponieważ osoba, która zarezerwowała kruszynkę, wycofała się na chwilę obecną jest ona sierotką. Bardzo się cieszę, że zostanie ona u mnie dłużej, ale mam nadzieję, że szybko znajdę dla niej nowego, odpowiedzialnego właściciela bo tak jak już wspominałam jest ona wyjątkowym jeżykiem. Chciałabym żeby jak najszybciej opuściła mój dom, jestem w niej zakochana po uszy, a jeśli zostanie ze mną dłużej niż powinna to ciężko będzie mi się z nią rozstać. Naprawdę trudno jest nie przywiązywać się do jeżyków, którym towarzyszysz od pierwszych dni życia., dlatego zawsze staram się znaleźć im dom w moim mieście albo okolicach, żebym mogła mieć stały kontakt z nowymi właścicielami i żeby mogła swoje jeżyki odwiedzać.


A na chwilę obecną moje łóżko wygląda tak :
 Sesja zbliża się niemiłosiernie ! Dzisiaj walczę z botaniką i jest to trudna walka. Przez najbliższe 4 tygodnie te książki i notatki zapewne nie znikną z mojego łóżka. Muszę nauczyć się spać na " mniejszej połowie " :)

czwartek, 3 stycznia 2013

Witaj 2013 !!! =)

Witam Was w Nowym roku :)
Mam nadzieję, że zabawa w Noc Sylwestrową była szampańska i trwała do białego rana.
Życzę Wam, aby rok 2013 był lepszy od 2012 :)
Przed wyjściem na sylwestra porobiłam zdjęcia mojej stylizacji i chciałabym się teraz podzielić nią z Wami.






Uwielbiam połączenia czerni z kolorem złotym, sama często zestawiam te barwy razem, więc jak zobaczyłam sukienkę nie zastanawiałam się długo, od razu wiedziałam, że będzie idealna na noc sylwestrową. Na większe wyjścia zawsze stawiam na klasykę, czyli czerwone usta i paznokcie. Dobrze jest mi w tym kolorze, dlatego rzadko eksperymentuję, jednak w tym roku klasyczną czerwień zastąpiła fuksja.
Na pewno będę częściej wracać do tego koloru, jest ciekawszy i odważniejszy od czerwieni.
 

niedziela, 30 grudnia 2012

Pamiętacie jak 30 dni temu pokazałam Wam pierwsze zdjęcie malucha ? Zobaczcie co z niej wyrosło !



Jest już w pełni samodzielnym jeżykiem. Je suchą karmę, pije z miseczki wodę, załatwia się do kuwety a w kołowrotku spędza większość nocy. Martwi mnie tylko fakt, że ma niepohamowany apetyt, miseczkę odwiedza w ciągu dnia co 2-3 godziny po czym wraca spać do swojego domku. Grube jeże to nieszczęśliwe jeże, dlatego nigdy nie dopuszczam do tego aby moje zwierzaki były otyłe. Jeszcze tydzień młoda będzie mieszkać z mamą, po tym czasie przeprowadzę ją do tymczasowego domku, gdzie będzie się przyzwyczajać do życia bez mamy, wtedy zacznę jej dozować karmę bo teraz miseczka zawsze jest pełna aby jeżynka miała stały dostęp do pokarmu, ponieważ cały czas karmi młode.
Prawda, że wyrosła na uroczego malucha? ;)
Aha zapomniałam dodać, że jest strasznie rozpuszczona ( jak to na jedynaka przystało :)) przez jeżynkę i przez wszystkich domowników. Niczego się nie boi, jest bardzo oswojona i ciekawska, naprawdę trudno mi będzie rozstać się z nią, jest wyjątkowym jeżykiem.